niedziela, 24 października 2021

Abym przejrzał!

Jezus jest światłością świata, Synem Dawida, który sprawuje swą królewską władzę posługując się miłosierdziem, jest Panem, który przywraca wzrok niewidomym. Wezwanie Jego Imienia jest naszym zbawieniem. Uczeń zrodził się jako taki przez wezwanie imienia Jezusa i przez Jego miłosierdzie. W ten sposób uzdrowiony zostaje ze swej ślepoty i może kontemplować w Ukrzyżowanym to, "czego oko nie widziało, ani ucho nie słyszało..." Zostaje oświecony: wreszcie widzi rzeczywistość. Zobaczyć Pana stanowi życie dla człowieka. w tym celu zrodzony, pozostaje człowiek ciągle niespokojny, dopóki nie będzie kontemplował Oblicza. Jezus na krzyżu rozerwie zasłonę świątyni i objawi w pełni Boga na ziemi. /o. Silvano Fausti/

niedziela, 17 października 2021

Służyć

Nasza służba Bogu i ludziom powinna być pełna pokory. Spróbujmy pomyśleć, że jesteśmy jak osiołek, który miał zaszczyt dźwigać Chrystusa na sobie przy triumfalnym wjeździe do Jerozolimy. Zawsze powinniśmy prostować swoje intencje. "Kiedy mówią mi komplement - pisał późniejszy papież Jan Paweł I - przypominam sobie osła, który wiózł Chrystusa w Palmową Niedzielę. I powtarzam w duchu: gdyby ten, słysząc poklask tłumu, popadł w pychę i zaczął - on, zwykły osioł - dziękować na prawo i lewo za owację niczym primadonna, jakąż wesołość by wzbudził! Nie upodobnij się do niego!" Pomoc należy w miarę możności świadczyć niepostrzeżenie i dyskretnie. Jedyną nagrodą niech będzie dla nas miłujące spojrzenie Jezusa. Z pewnością to najwyższa zapłata! /Francisco F. Carvajal/

niedziela, 10 października 2021

Spojrzenie Jezusa

Człowiekowi koniecznie potrzebne jest to miłujące spojrzenie. Jest mu potrzebna świadomość, że jest miłowany, że jest umiłowany odwiecznie i wybrany odwiecznie (por. Ef 1,4) - a równocześnie ta odwieczna miłość Bożego wybrania towarzyszy mu w ciągu całego życia jako miłujące spojrzenie Chrystusa. I może najbardziej w chwili doświadczenia, upokorzenia, prześladowania, klęski (...); wtedy świadomość tego, że Ojciec umiłował nas odwiecznie w swoim Synu - tego, że Chrystus miłuje każdego i zawsze, staje się mocnym punktem oparcia dla całej naszej ludzkiej egzystencji. Gdy wszystko przemawia za tym, aby zwątpić w siebie oraz w sens własnego życia, wówczas to spojrzenie Chrystusa: świadomość miłości, która w Nim okazała się potężniejsza od wszelkiego zła i wyniszczenia - ta świadomość pozwala nam przetrwać. /św. Jan Paweł II/

niedziela, 3 października 2021

Sakrament wspólnego życia

"Oto czynię wszystko nowe" - mówi Pan. Małżeństwo chrześcijańskie wykracza poza porządek rzeczy naturalnych i wkracza w porządek rzeczy boskich. Ideał postawiony przez Chrystusa przed małżonkami nieskończenie przewyższa ludzką doskonałość i jawi się jako coś zdecydowanie nowego. Jako mężczyzna i kobieta, obydwoje są relacją jednego do drugiego, wzajemnym darem i przyjęciem oraz tworzą wspólnie jedno życie w jednej miłości. W tym znaczeniu małżeństwo odzwierciedla Trójcę Przenajświętszą, stanowiącą doskonałą wspólnotę, zwycięstwo nad wszelką samotnością. Takie jest dzieło Boże: dzielić, by łączyć. Jak podzielił człowieka na mężczyznę i niewiastę, aby zjednoczyli się w miłości, tak oddzielił człowieka od siebie, aby zjednoczyć go z sobą w jednym życiu. "Co więc Bóg złączył, tego niech człowiek nie rozdziela". /o. Silvano Fausti/