niedziela, 28 lipca 2024
Dar
Zebrało się na pustyni 5000 tatusiów, żeby słuchać Pana Jezusa,. Zapomnieli o śniadaniu, obiedzie i kolacji ( …) Zapomnieli, ze wyszli daleko na pustynię, gdzie nie ma sklepów. Czy nie ma czegokolwiek do zjedzenia? – zapytał Jezus. Usłyszał to pytanie chłopczyk, który tylko jeden (…) miał w koszyku trochę chleba i ryb. Wystarczyło, że usłyszał i od razu oddał, to co miał, Jezusowi. Cały koszyk.
Nie pomyślał: schowam dla siebie, zjem ze smakiem. (…) Nie skarżył się: Jeżeli oddam teraz wszystko, będę tu stał o suchym pysku. Oddał wszystko, kiedy zobaczył, że otaczają go głodni. Chciałbym o tym chłopczyku wszystkim z zachwytem opowiadać: panu kościelnemu, który zamyka kościół na klucz, panom malarzom, którzy odnawiając kościół kłaniają się Jezusowi pędzlami (…) Czy umiesz się podzielić, tym, co masz?”
/ks. Jan Twardowski/
niedziela, 21 lipca 2024
Odpoczynek z Jezusem
Apostołów, którzy wracają po trudach misji i z entuzjazmem zaczynają opowiadać o wszystkim, czego dokonali, Jezus z czułością zachęca: „Pójdźcie wy sami osobno na pustkowie i wypocznijcie nieco”. Zachęca do odpoczynku. Tym samym Jezus daje nam cenną naukę. Choć cieszy Go widok, że uczniowie są szczęśliwi z cudów nauczania, nie rozwodzi się, prawiąc komplementy i zadając pytania, ale niepokoi się z powodu ich zmęczenia fizycznego i duchowego. A dlaczego się troszczy? Ponieważ chce ich przestrzec przed niebezpieczeństwem, które czyha zawsze, także na nas – niebezpieczeństwem ulegania gorączce działania, popadnięcia w pułapkę aktywizmu, gdy najważniejszą rzeczą są uzyskiwane przez nas rezultaty i poczucie, że jesteśmy absolutnymi protagonistami. Jakże często bywa tak również w Kościele – jesteśmy zaaferowani, biegamy, myślimy, że wszystko zależy od nas, a na koniec grozi nam, że pominiemy Jezusa, i wciąż my znajdujemy się w centrum. Dlatego On zachęca swoich uczniów, aby odpoczęli trochę na osobności z Nim. Nie jest to tylko odpoczynek fizyczny, ale także odpoczynek serca. Bowiem nie wystarcza „się oderwać”, trzeba odpocząć naprawdę. A jak to zrobić? Żeby odpocząć naprawdę, trzeba powrócić do istoty spraw – zatrzymać się, przebywać w milczeniu, modlić się, żeby nie przejść od bieganiny w pracy do bieganiny na wakacjach. (…) Nauczmy się? …robić przerwę, wyłączyć telefon komórkowy, kontemplować przyrodę, regenerować się w rozmowie z Bogiem (…). Wykorzystajmy do tego czas letni!
/Ojciec święty Franciszek/
niedziela, 14 lipca 2024
Posłani
Świat, który pomimo niezliczonych znaków zaprzeczenia Boga, jednak – co jest paradoksem – szuka Go po drogach nieoczekiwanych i boleśnie odczuwa Jego potrzebę, żąda głosicieli Ewangelii, którzy by mówili o Bogu znanym sobie i bliskim, jakby Go niewidzialnego widzieli. Świat żąda i wymaga od nas prostoty życia, cnoty modlitwy, miłości do wszystkich, szczególnie małych i biednych, posłuszeństwa i pokory, zapomnienia o sobie i wyrzeczenia. Bez tych oznak świętości nasza mowa z trudem przeniknie do serca współczesnych ludzi: zostanie poddana krytyce i stanie się czcza i daremna”
/Paweł VI/
niedziela, 7 lipca 2024
Zamknięte serca
Pisze Ewangelista, że Jezus „dziwił się ich niedowiarstwu” (Mk 6, 6). Zdumieniu swych rodaków, którzy się gorszą, odpowiada zdziwienie Jezusa. Również On w pewnym sensie się gorszy! Chociaż wiedział, iż żaden prorok nie był dobrze przyjęty w swojej ojczyźnie, to jednak zamknięcie serc swego ludu pozostaje dla Niego zakryte, nieprzeniknione: jak to możliwe, że nie rozpoznają oni światła Prawdy? Dlaczego nie otwierają się oni na dobroć Boga, który zechciał przyjąć nasze człowieczeństwo?
W istocie człowiek Jezus z Nazaretu jest przejrzystością Boga, w Nim Bóg mieszka w pełni. I podczas gdy szukamy zawsze innych znaków, innych cudów, nie dostrzegamy, że prawdziwym Znakiem jest On – Bóg, który stał się ciałem, to On jest największym cudem wszechświata: całą miłością Boga zamkniętą w sercu ludzkim, w obliczu człowieka.
/Benedykt XVI/
Subskrybuj:
Posty (Atom)