„Effatha” to znaczy: Otwórz się, mówi Jezus do głuchoniemego. Zamknięte ucho otwiera się
na słuchanie Jego głosu, język rozwiązuje się, aby wypowiadać słowo, które
zbawia.
Bóg jest
słowem, komunikacją i darem z siebie. Człowiek jest przede wszystkim uchem a
następnie językiem. Słuchając Boga jest w stanie Mu odpowiedzieć. Wchodzi w
dialog z Nim i staje się Jego partnerem, zjednoczonym z Nim i podobnym do
Niego. Słuchanie i dawanie odpowiedzi Bogu jest naszym życiem, charakterystycznym
dla ludzi stworzonych na Jego obraz i podobieństwo.
Niewierzący
są głuchymi i niemymi. Głuchy nie ma możliwości prosić Boga. Ponosimy wielką
odpowiedzialność wobec Boga za wszystkich ludzi, którzy są jeszcze głusi.
Jezus
jest lekarzem, który przyszedł, aby dać nam zdolność słuchania i dialogu ze
sobą.
Człowiek
ogłuchły z powodu zgiełku i natłoku własnych zajęć pozostaje podobny do swych
idoli, które mają uszy i nie słyszą, mają usta i nie mówią (PS 115,5).
Exodus i
cisza, konieczne warunki, aby słuchać, stanowią pierwszy etap drogi wiary.
Słuchanie
stanowi drugi etap drogi wiary – słuchanie wytrwałe i cierpliwe, które
przekształca nas w Jego żywą ikonę.
Między
słuchaniem i działaniem jest pośrodku Duch, który daje siłę do pełnienia tego,
co się zrozumiało. Jest to trzeci etap drogi wiary, związany ze słuchaniem na
modlitwie.
Głuchoniemy
staje się tym, który słyszy i odpowiada, jest zdolny do relacji. Taką jest
wiara, która nawiązuje osobistą i przyjacielską relację z Jezusem.
Jezus
jest Chrystusem, Zbawicielem, naszą nadzieją, czyni nas nowymi ludźmi, zdolnymi
ostatecznie do słuchania i dawania odpowiedzi.
/o. Silwano Fausti /
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz