niedziela, 27 lutego 2022

Dobry skarbiec

Początek dobra czy jego brak leży nie w rzeczach, ale w sercu. Jeżeli zostało ono uzdrowione, przyniesie owoce miłosierdzia i potrafi zło obrócić ku dobru. Jest bowiem wypełnione charis (łaską) Boga w Chrystusie i żyje tym skarbem, który jest "dobrym skarbem serca". W przeciwnym razie pozostaje kapitałem podłości, powiększanym przez doznane niesprawiedliwości i zwielokrotnianym przez dokonane. Życie staje się coraz bardziej podziałem dywidend zła, które narasta geometrycznie, każdy otrzymuje w nim swoje akcje, udziały i odsetki. Także i tu nie chodzi o to, aby przynosić dobre owoce w miejsce złych. Moje serce rzeczywiście rodzić może jedynie głóg i ciernie. Chodzi o to, by w miejsce serca kamiennego przyjąć serce cielesne, w którym jest zapisane Boże prawo miłosierdzia. Pierwszym owocem serca są nie uczynki, ale słowa. Usta poprzedzają rękę, a słowo uprzedza czyn, czyniąc go nieludzkim, ludzkim lub Bożym. Język jest niczym ster człowieka i przewodzi wszystkim jego relacjom. Może ożywiać albo uśmiercać, a zabija bardziej niż miecz. Dzięki niemu człowiek porozumiewa się z innymi i przyjmuje ich lub wznosi mur i odrzuca. /o. Silvano Fausti/

Brak komentarzy: