niedziela, 11 marca 2012

Nieprzyjaciele świątyni

"Ja, który zaszyłem się w cieniu świątyni, który żyję w świętym miejscu, mogę być nieprzyjacielem świątyni, profanatorem świątyni.

Moja miernota, moje sprowadzanie chrześcijaństwa do 'rozsądnych' wymiarów, czyli wymiarów mojego strachu i tchórzostwa, moje nieustanne umniejszanie bezkresnych horyzontów Chrystusa, moje działania, które sprzeniewierzają się artykułom Credo, mój ospały i niepewny krok, mój brak świadomości eschatologicznej, moja odmowa brudzenia sobie rąk rzeczywistością ziemską, moja religia traktowana jako polisa ubezpieczeniowa na życie przyszłe, moje pochopne potępienia, moja alergia wobec Krzyża, moja nieumiejętność życia Ewangelią - to wszystko broń, którą mogę zniszczyć świątynię."

/Alessandro Pronzato/

Brak komentarzy: