niedziela, 18 marca 2012

Wywyższenie Jezusa

"Kontemplując Ukrzyżowanego, jesteśmy 'pozbawieni trucizny' kłamstwa węża, który odebrał nam poznanie Ojca i sprawił, że uciekliśmy od Niego. W Nim poznajemy prawdę Bożą i naszą: On nas kocha, a my jesteśmy miłością, jaką On ma względem nas. Zwracając wzrok ku Temu, któregośmy przebodli, u stóp krzyża odkrywamy prawdę, która czyni nas wolnymi i rodzimy się z wysoka. Jak Ewa, oblubienica, rodzi się z boku śpiącego Adama, tak nowa ludzkość, oblubienica krwi swego Pana, rodzi się z rany miłości swego Boga.

Ukrzyżowany porównany jest do wywyższonego węża z brązu: w Nim dostrzegamy zło, o jakie postarał się dla nas wąż, ale i dobro, jakiego pragnie dla nas Bóg. On jest rzeczywiście barankiem, który dźwiga zło świata, stając się sam przekleństwem i grzechem, aby objawić nam swoją bezwarunkową miłość. Widząc Go na krzyżu, nie możemy już więcej wątpić w Niego.

Ponadto słowo 'wąż' i 'Mesjasz' posiadają w języku hebrajskim tę samą wartość numeryczną. Suma liter poszczególnych wyrazów wynosi 358. Mesjasz posiada jednak jedną literę więcej, najmniejszą ze wszystkich, która stoi zawieszona u góry; jest to litera jod rozpoczynająca 'Imię'. W wywyższonym Mesjaszu człowiek dostrzega poza wszystkim złem, najwyższe dobro. W Nim Imię Boże objawia się światu: wychodzi z ciemności i przychodzi do światła własnej tożsamości przykrytej właśnie przez zło."

/o. Silvano Fausti/

Brak komentarzy: