niedziela, 25 stycznia 2015

Nawrócenie

"Paweł, pouczony przez samego Jezusa, doskonale zrozumiał, że miłość, którą ukochał go Jezus, i miłość, którą on ukochał Jezusa, jest miłością posłaną i w Jezusie, i w nim. Dlatego uważał się zawsze za apostoła, za posłanego; dlatego miłość Jezusowa przynaglała go do misji, do tułaczki od Jerozolimy i Antiochii do Koryntu, Efezu i Miletu, aż do Rzymu, gdzie dał głowę pod miecz, kończąc świadectwem śmierci, jak Jezus, swoją misję i swoją miłość aż do końca.
Grzesznik nawrócony, ocalony przez miłość i misję zbawcza Jezusa, a takimi grzesznikami wszyscy jesteśmy, nie może poprzestać na wyznaniu: Miłuję Cie, mój Zbawicielu! Dzięki Ci za moje ocalenie...!
Jeśli jest prawdziwie nawrócony do Zbawiciela wszystkich, musi razem z Nim stać się uczestnikiem Jego misji zbawczej, musi z Nim razem pomagać innym do zbawienia.
Jak uratowany rozbitek nie może z zadowoleniem rozsiąść się w ciepłym i zacisznym kącie, obojętny na los innych rozbitków, ale ma pomagać rotownikowi ocalać tonących, podobnie ma postąpić nawrócony do Wielkiego Ratownika."
                                                       /ks. Mieczysław Bednarz/

Brak komentarzy: