niedziela, 4 stycznia 2015

Słowo

"Bóg, jak siewca, rzuca słowo. Rzuca je każdemu, nie tylko ludziom pobożnym, ale i tym, którzy podstawiają nogi. Nikt nie może wymigać się, że żył na ziemi i nie dotknęło go słowo Boże.
Bożym słowem są nie tylko słowa zapisane w Biblii. Bóg mówił ludzką mową, był Chrystusem-Człowiekiem. Ale Bóg jest za wielki, by ograniczyć się do ludzkiej mowy. Słowem Bożym jest wszystko to, przez co Bóg przemawia do człowieka.
Słowem Bożym była gwiazda betlejemska - światło, które wzbudziło tęsknotę za prawdą, sen Józefa, rozmnożone chleby na pustyni, pianie koguta na dziedzińcu Piłatowym, kiedy obudziło się sumienie i przypomniały słowa Jezusa. Słowem Bożym była chwila, kiedy setnik przebił włócznią ciało Jezusa i gdy zatrzęsła się ziemia, Bóg krzyczał nieludzkim głosem, a żołnierz powiedział: 'Prawdziwie, Ten był Synem Bożym'. Wreszcie chwila w drodze do Emaus, kiedy Jezus szedł z uczniami, którzy niczego nie rozumieli i jak wrony szli i dziobali ziarna.
W nas też budzi się tęsknota za prawdą, miewamy prorocze sny, wydaje nam się, że wszystko stracone, ale przychodzi z pomocą Boża Opatrzność; czasem budzi nas kur, kiedy zabrudzimy się grzechami, nagły krzyk budzi sumienie, czasem przeżywamy chwilę olśnienia i staje się jasne to, co dotąd było niezrozumiałe.
Nie tylko zapisane w Piśmie słowo Boże przemawia do człowieka, ale i to potężne Słowo, które przemienia nasze dusze i każe szukać źródeł prawdy, zmienić swoje życie, powrócić do nadziei chrześcijańskiej."
                                                      /ks. Jan Twardowski/

Brak komentarzy: