poniedziałek, 17 kwietnia 2017

Zmartwychwstanie

Obraz, który wstrząsnął Piotrem i Janem wewnątrz grobu aż do rozbudzenia w nich wiary jeszcze większej niż mieli dotychczas, to leżące płótna, obsypane prochem wonności i brak ciała.
Owe leżące płótna miały formę opadłych tkanin. Skoro opadły, to nie zostały rozwinięte ani przez ich Nauczyciela, ani przez kogokolwiek z zewnątrz. Po prostu lekko osunęły się pod ciężarem mirry i aloesu, pozostając ciągle splątane, jak jakiś kokon płócienny.
Piotr i Jan dlatego tak momentalnie uwierzyli w fakt zmartwychprzebudzenia, bo z owego kokonu niemożliwe było się wydostać, można było tylko przeniknąć go jak... światło!
Zmartwychwstanie nie jest kontynuacją życia, lecz jego przemianą.
Zmartwychwstanie nie przymusza do wiary, to raczej przebudzona wiara dostrzega Zmartwychwstałego.
Spojrzeć w oczodół grobu i zobaczyć, że jest pusty, to przekonać się o bezradności śmierci wobec takiego życia, jakie nosił w sobie Jezus. Miał w sobie życie w najbardziej radykalnym znaczeniu tego słowa. Życie wieczne, które udziela życia, a nawet wzbudza życie ze śmierci.
                                                            /o. Augustyn Pelanowski/

Brak komentarzy: