niedziela, 14 sierpnia 2022

Ogień miłości Bożej

Jako chrześcijanie winniśmy być ogniem, który rozpala tak, jak Jezus rozpalił swoich uczniów. Nikt z naszych znajomych nie powinien pozostać obojętny. Nasza miłość winna być żywą pochodnią, która zamienia napotykanych ludzi w punkty zapalne, nowe źródła miłości i apostolstwa. Poprzez nas Duch Święty tchnie na wielu z tych, którzy wydają się już przygaszeni, i z ich dopalającego się życia chrześcijańskiego wybuchną płomienie, rozchodzące się na inne środowiska, pozostające dotąd oziębłe i martwe. To nieważne, iż nam się wydaje, że jesteśmy niczym, że nic nie potrafimy zrobić, że nic nie umiemy... Pan pragnie jedynie tego, aby mógł liczyć na każdego z nas. Nie zapominajmy, że mała iskra może rozniecić wielki ogień. Jakże miłe jest Panu, gdy w głębi duszy mówimy Mu, że całkowicie należymy do Niego, że może liczyć na tę okruszynę, jaką sami stanowimy! /Francisco F. Carvajal/

Brak komentarzy: