niedziela, 31 października 2010

Piękno Nieba

Święta Teresa od Jezusa: "Ciała uwielbione są tak przepiękne, że chwała, którą niesie z sobą oglądanie czegoś tak nadprzyrodzenie pięknego oszałamia tego, kto je ogląda. (..) To tylko powiem, że chociażby w niebie nie było innej rozkoszy dla oczu, niż widok tej wielkiej piękności ciał uwielbionych, a zwłaszcza Człowieczeństwa naszego Pana Jezusa Chrystusa, to jedno już byłoby niewypowiedzianą chwałą i szczęśliwością".

Święta Faustyna: "O, mój Boże, że też nie mogę tego opisać, chociaż w najdrobniejszej cząstce. Dusze są przeniknięte Jego Bóstwem, przechodzą z jasności w jasność, światłość zmienna, ale nigdy monotonna. zawsze nowa, a nigdy nie zmieniająca się. O, Trójco Święta, daj poznać się duszom. (...) O, dniu jasny i piękny, w którym się spełnią wszystkie życzenia moje, o dniu upragniony, który będziesz ostatnim w życiu moim! Cieszę się tym ostatnim rysem, który mój Boski Artysta położy na duszy mojej, który nada odrębną piękność duszy mojej, która mnie odróżniać będzie od piękności dusz innych". 

niedziela, 24 października 2010

Jan Paweł II o kontemplacji

" Kontemplacja przedłuża komunię i pozwala na długotrwałe spotkanie z Chrystusem, prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem. Przez kontemplację pozwalamy Mu patrzeć na nas i doświadczamy Jego obecności. Gdy kontemplujemy Go w świętym sakramencie ołtarza, Chrystus zbliża się do nas i wnika w nas głębiej niż my sami; przez przemieniające zjednoczenie z sobą daje nam udział w swoim Boskim życiu, a przez Ducha otwiera nam dostęp do Ojca, jak to sam powiedział Filipowi: Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca". Kontemplacja, która jest także pragnieniem komunii, łączy nas głęboko z Chrystusem." 

niedziela, 17 października 2010

Papież o nowym polskim Świętym

Benedykt XVI zauważył, iż fragment Ewangelii kończy się pytaniem Pana Jezusa: „Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?", które ma rozbudzić naszą wiarę. Modlitwa powinna być bowiem zawsze wyrazem wiary, jest fundamentem modlitwy. Czynili to nowi święci Kościoła Powszechnego: Stanisław Sołtys, Andrzej Bessette, Kandyda Maria od Jezusa Cipitria y Barriola, Marii od Krzyża MacKillop, Julia Salzano i Baptysta Kamila Varano.
 
Mówiąc po polsku o św. Stanisławie Kazimierczyku papież podkreślił, iż ten żyjący w XV wieku zakonnik może być przykładem powiązania życia z Eucharystią. Przypomniał jego żarliwą miłość do Chrystusa obecnego pod postaciami chleba i wina; przeżywanie tajemnicy Jego śmierci i zmartwychwstania, która w sposób bezkrwawy dokonuje się we Mszy św.; przez praktykę miłości bliźniego, której źródłem i znakiem jest Komunia św.
 
Św. Stanisław Kazimierczyk urodził się 27 września 1433 roku w Kazimierzu, wówczas osobnym mieście pod Krakowem. Z domu rodzinnego wyniósł on głównie kult Eucharystii, zachęcał także do adoracji Najświętszego Sakramentu. Zmarł 3 maja 1489 r. w wieku 56 lat. W pierwszym roku po śmierci bł. Stanisława spisano 176 uzdrowień i nawróceń za jego wstawiennictwem.

niedziela, 10 października 2010

Modlitwa św. Teresy od Jezusa

"Och, Jezu! Któż ogarnie ogrom spraw z Pisma Świętego, które można w nim znaleźć dla oddania w słowach tego pokoju duszy! Boże mój, skoro widzisz, jak jest to dla nas ważne, spraw, aby chrześcijanie chcieli szukać tego pokoju, a tych, którym go dałeś, nie pozbawiaj go, ze względu na Twoje miłosierdzie. Ostatecznie bowiem, dopóki nie dasz im tego prawdziwego pokoju i nie doprowdzisz ich tam, gdzie on nie może się skończyć, zawsze trzeba żyć z obawą."

niedziela, 3 października 2010

Miesiąc Różańca

Słowa Jana Pawła II:

"Różaniec należy do najlepszej i najbardziej wypróbowanej tradycji kontemplacji chrześcijańskiej. (...) Cykle medytacyjne, proponowane przez Różaniec św., nie są, oczywiście, wyczerpujące, ale przypominają to, co istotne, prowadząc ducha do zasmakowania w poznawaniu Chrystusa, które stale czerpie z czystego źródła Ewangelii. (...) Różaniec staje na służbie tego ideału, wyjawiając "sekret", jak można łatwiej otworzyć się na głęboką, porywającą znajomość Chrystusa. Moglibyśmy to nazwać drogą Maryi. Jest to droga przykładu Dziewicy z Nazaretu, Niewiasty wiary, milczenia i słuchania. (...) Tajemnice Chrystusa są również, w jakimś sensie, tajemnicami Maryi, nawet wówczas, gdy nie jest z nimi bezpośrednio związana, przez sam fakt, że żyje Ona Nim i dla Niego."