niedziela, 25 października 2020

Stworzeni do radości

Radość jest niezbędna w życiu chrześcijanina. Kiedy dusza jest radosna, wznosi się ku Panu, jakby miała skrzydła i ochoczo służy ludziom. Radosne serce jest bliżej Boga, gotowe do dokonania wielkich czynów. Smutek paraliżuje najlepsze postanowienia co do świętości i apostolstwa. Jest wielkim złem: zaciemnia nasze pole widzenia. Smutek nie powstaje na skutek trudności lub większych albo mniejszych cierpień, ale z oderwania wzroku od Jezusa. Jest chorym korzeniem, z którego wyrastają wszystkie inne wady. Jeżeli rzeczywiście poszukujemy Pana w naszym życiu, nic nie może pozbawić nas pokoju i radości. Cierpienie oczyści duszę, a smutki zamienią się w radość. /Francisco F. Carvajal/

niedziela, 18 października 2020

Co Bożego - Bogu

Wszystko jest Boga. Nie w tym znaczeniu, że On wszystko zawłaszcza, tylko darowuje wszystkim. Dlatego jest Bogiem! Jego władzę zna Syn, który względem braci ma tę samą postawę miłości i szacunku, jaką ma Ojciec w stosunku do Niego. Jest to władza łagodności, dar i służba, współżyjąca z ludzką władzą i przemocą, posiadaniem i panowaniem, przezwyciężająca je bez walki, tak jak światło pokonuje ciemności, dar przeciwstawia się łupowi, a miłość egoizmowi. Na końcu przekuje się miecze na lemiesze, a włócznie na sierpy. Historia nasza, zanim doczeka się zwycięstwa nad złem, będzie zawsze opieczętowana krzyżem Sprawiedliwego. Ale na tym już teraz polega życie wieczne: być dzieckiem Bożym żyjącym po bratersku. Oddanie Bogu to, co Boga, oznacza życie wolnością i braterstwem możliwymi tu i teraz. /o. Silvano Fausti/

niedziela, 11 października 2020

Zaproszeni na ucztę

Pomóż nam, Panie odrzucić złe i próżne wymówki i udać się na tę ucztę. Niechaj pycha ze swymi przechwałkami nie będzie przeszkodą dla naszego udziału w tym święcie, niechaj nie przywiązuje nas do do ziemi zła ciekawość, oddalając nas od Boga, ani niech zmysłowość nie psuje rozkoszy serca. Spraw, byśmy się na nią udali. Chodźmy, choć jesteśmy ubodzy, gdyż zaprasza nas Ten, który będąc bogatym, stał się ubogim dla nas, aby swoim ubóstwem ubogacić ubogich. Chodźmy, choć jesteśmy chorzy, gdyż nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają. Chodźmy, choć jesteśmy kalecy, i powiedzmy Mu: Moje kroki umocnij Twoją mową. Chodźmy, choć jesteśmy ślepi i prośmy: Oświeć moje oczy, bym nie zasnął na śmierć. /św. Augustyn/

niedziela, 4 października 2020

W winnicy Przyjaciela

Winnica jest w Piśmie Świętym częstym obrazem, odnoszonym do Narodu Wybranego, ale też do Ludu Nowego Przymierza. To niewiarygodne, przedziwne miłosierdzie, które może okazać jedynie kochający ojciec, mający słabość do swych dzieci i zwlekający z wymierzeniem im sprawiedliwej kary.Ten ojciec posuwa się aż do "szaleństwa": naraża życie swego jedynego syna, by dać szansę swym sługom... Gdyby nie mieli w jego oczach szczególnej wartości, nigdy nie posunąłby się do tego. Taki jest właśnie Bóg, choć wszechmocny i mogący wszystko obrócić w proch, jednak zachowujący z delikatnością swe stworzenia. Jednak sprawiedliwość i kara nadchodzą, ale Boże Serce płacze i ze wszystkiego wyprowadza dobro: "kamień odrzucony przez budujących, stał się głowicą węgła". /Siostry Karmelitanki Bose/

Odmowa?

Jeśli nie potrafiliśmy być posłuszni od początku, nie wszystko stracone, nawet może być "błogosławiona ta wina", jeśli nauczyła nas pokory, byśmy teraz, nie opierając się na sobie, odpowiedzieli ochotnym sercem na Boże pragnienie. /Siostry Karmelitanki Bose/