niedziela, 28 czerwca 2020

Stać nas na więcej

Kto idzie, znajduje się w coraz to innych sytuacjach. Kto siedzi w miejscu, nie przeżywa zmian. Może się więc "zasiedzieć". Powstaje niekiedy taka "zasiedziałość duchowa". Jest ona stanem zadowolenia z siebie, z własnej sytuacji - "dobrze nam tu być" - i z chęci utrzymania tego, co jest.
Jednakże "do wyższych rzeczy jesteśmy stworzeni" i bezwzględnie stać nas na więcej.
Pan Bóg ma prawo wymagać. Gdy powiedział "A", będzie nas ciągnął "za uszy" aż do "Z".
Ciągle nas będzie wysadzał ze stanu zadowolenia z siebie, z własnej otoki, z gniazdka, które sobie uwiliśmy.
Będzie używał różnych sposobów do tego, niekiedy nawet bardzo nieprzyjemnych. Często będzie się posługiwał ludźmi, którzy nam "wygarną".
Zawsze mój wewnętrzny stosunek do Boga może być głębszy. Moja sumienność w modlitwie - większa i wrażliwsza.
                                           /sł.B. Stefan kardynał Wyszyński/

niedziela, 21 czerwca 2020

Życie bez lęków

Nie bójcie się ludzi - za tym napomnieniem stoi prawda o wielkości i potędze
Tego, który ma moc sprawić, by życie Jego dzieci było wolne od wszelkiego zastraszenia.
Jego słowa są mocą i słodyczą i są godne, by były głoszone aż po krańce ziemi;
mają realną moc uchronić od jedynego prawdziwego niebezpieczeństwa, jakim jest utrata duszy.
                                                                   /Siostry Karmelitanki Bose/

sobota, 6 czerwca 2020

Najświętsza Trójca

"O, Boże mój, Błogosławiona Trójco!
Wyciągnij z mojej nędznej istoty jak najwięcej pożytku dla swojej chwały i uczyń ze mnie, co chcesz w czasie i w wieczności. Abym nigdy nie miała najmniejszej nawet dobrowolnej przeszkody dla tego przemieniającego działania.
Chciałabym sekunda po sekundzie, z zawsze aktualną intencją ofiarować Ci wszystko, czym jestem i co posiadam; i żeby moje nędzne życie - w ścisłym zjednoczeniu ze Słowem Wcielonym - było nieustanną ofiarą dla chwały Błogosławionej Trójcy.
Chciałabym kochać Cię sercem św. Józefa, Niepokalanym Sercem Maryi, godnym uwielbienia Sercem Jezusa.
Chciałabym wreszcie pogrążyć się w nieskończonym Oceanie, w tej Otchłani ognistej, która łączy z Ojcem i Synem w jedności Ducha Swiętego, i kochać Cię Twoją nieskończoną miłością."
                                                                    /św. Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej/