niedziela, 25 września 2011

Ojcze!

Boże Ty Boże mój

nie bądź Bogiem mych myśli

i wyobrażeń o Tobie

- bądź Sobą

przechadzaj się po moim sercu

w czasie powiewu wiatru

jak kiedyś po ogrodzie Eden

gdy jeszcze człowiek

nie zniekształcił przez grzech

Twojego obrazu

nie spełnij mych pragnień

co z prochu powstały

lecz wysłuchaj wołania

którym Ty we mnie Sam Siebie przyzywasz

i błagania wysłuchaj

którym Ty we mnie Sam Siebie błagasz

- z głębokości łagodnego powiewu

niech płynie ku tobie

słowo najczystsze:

Ojcze...

/S. Maria od Jezusa Miłosiernego OCD/


niedziela, 18 września 2011

Wolność wewnętrzna

"Trzeba dać sobie wolność wewnętrzną i z naszej 'otchłani' wyprowadzić ludzi 'pobitych' przez nasze myśli, sądy, 'szpilkowe' uczucia.

Wymaga to wewnętrznego wysiłku, pokory, odwagi, siły ducha, ofiary, wyrzeczenia się siebie i własnych, utartych poglądów.

Jak wielką ulgę możemy tym przynieść sobie i jak wielką radość sprawić innym!"

/Stefan Kardynał Wyszyński, Prymas Tysiąclecia/

niedziela, 11 września 2011

Przebaczenie

"Przebaczenie jest bezustannie trwającym triumfem miłości.

Można przebaczać drugiemu tylko wtedy, gdy się umie przebaczać sobie. A sobie przebacza się wówczas, gdy przyjmuje się przebaczenie od Boga.

Przebaczenie jest oddechem człowieka, który żyje, ponieważ wdycha i wydycha powietrze, otrzymuje przebaczenie i go udziela.Kto tylko wdycha, wybucha. Życie jest po prostu krążeniem przebaczenia otrzymanego i dawanego.

By żyć, trzeba przejść z logiki długu na dług darmowej miłości.

Przebaczenie jest sprawą serca. Jest niebraniem do serca, niezatrzymywaniem w sercu zła bliźniego, zapamiętywaniem jednak miłości, jaką Pan żywi do mnie i do niego."

/o. Silvano Fausti/

niedziela, 4 września 2011

Braterskie upomnienie

'Jeśli twój brat zgrzeszy przeciw tobie, upomnij go w cztery oczy.'

"Dlaczego go upominasz? Ponieważ ty cierpisz, że zgrzeszył przeciwko tobie? Niech tak będzie!

'Jeśli twój brat zgrzeszy przeciwko tobie, upomnij go w cztery oczy.'

Jeśli tego zaniedbałeś, gorszy jesteś od niego. Popełnił niesprawiedliwość i przez to zranił ciężko sam siebie, a ty lekceważysz ranę swego brata? Ty widzisz, że ginie lub że zginął, a zaniedbujesz go? Jesteś gorszy przez twoje milczenie niż on przez swoje obelgi.

Jeśli więc kto zgrzeszy przeciw nam, miejmy wielką troskę; nie o nas jednak - jest bowiem rzeczą chwalebną zapominać zniewagi, zapomnij więc twoją zniewagę - ale o ranę brata twego."

/św. Augustyn/