niedziela, 28 września 2014

Tak czy nie?

"Najwspanialszym czynem chrześcijanina jest spełnianie woli Boga.
Jak mam rozpoznać Jego wolę? Skąd mam wiedzieć, które myśli są moje, a które należą do Boga?
Aby poznać Jego wolę, muszę nauczyć się Go słuchać. Można osiągnąć to jedynie przez modlitwę.
Bóg mówi cicho, bardzo cicho, ale mówi - i sprawi, że poznasz, czego od ciebie oczekuje.
Będziesz spełniać Jego wolę i to będzie cudowne. Robić to, czego chce Bóg, oznacza być prawdziwie szczęśliwym. Czasami Jego wola może przynieść ból, ale przyniesie ci także radość. Wszystko przychodzi od Boga i wszystko powraca do Niego w naszych sercach.
Całkowite oddanie się Bogu w modlitwie i działaniu jest istotą życia chrześcijanina; odkrywamy w tym tak ogromną radość, że nasze zwykłe, codzienne życie całkowicie się przemienia. Odkrywamy, że żyjemy w innej rzeczywistości."
                                                     /Catherine de Hueck Doherty/

niedziela, 21 września 2014

Zapłata?

"Winnica jest ludem Bożym, wezwanym do przynoszenia owoców Królestwa, którymi jest miłość Boga i bliźniego.
Pan bezustannie wychodzi o każdej godzinie, by wzywać nas. Cały nasz dzień - historia życia każdego i wszystkich - nie jest niczym innym, jak wytrwałym wzywaniem do przynoszenia owoców.
Prawem i sprawiedliwością Boga jest miłość i dobrowolność. Jego zapłata przewyższa wszelką zasługę, jest nagrodą udzielaną wszystkim przez miłosierdzie.
Dla wszystkich zbawienie jest darmowym darem Ojca. Nie można go wyrwać chytrością lub zarobić w pocie czoła. Jest łaską.
Zostaliśmy zbawieni miłością Ojca. Tego nie można kupić ani na to zasługiwać, lecz przyjmować i żyć radośnie. Kto czyni z tego przedmiot zarobku czy należności, zamienia Jego miłość na bogactwa oddalające od Pana.
Pan jest sprawiedliwy, daje zgodnie z obietnicą. A tym denarem jest On sam."
                                                   /o. Silvano Fausti/

niedziela, 14 września 2014

Wywyższony

"Od wywyższonego Syna Człowieczego otrzymujemy życie wieczne.
Ukrzyżowany porównany jest do wywyższonego węża z brązu: w Nim dostrzegamy zło, o jakie postarał się dla nas wąż, ale i dobro, jakiego pragnie dla nas Bóg.
On jest rzeczywiście barankiem, który dźwiga zło świata, stając się sam przekleństwem i grzechem, aby objawić nam swoją bezwarunkową miłość.
Widząc Go na krzyżu, nie możemy już więcej wątpić w Niego.
Kontemplując Ukrzyżowanego, jesteśmy 'pozbawieni trucizny' kłamstwa węża, który odebrał nam poznanie Ojca i sprawił, że uciekliśmy od Niego.
W Wywyższonym poznajemy prawdę Bożą i naszą: On nas kocha, a my jesteśmy miłością, jaką On ma względem nas.
Zwracając wzrok ku Temu, któregośmy przebodli, u stóp krzyża odkrywamy prawdę, która czyni nas wolnymi i rodzimy się z wysoka.
Jak Ewa, oblubienica, rodzi się z boku śpiącego Adama, tak nowa ludzkość, oblubienica krwi swego Pana, rodzi się z rany miłości swego Boga."
                                                    /o. Silvano Fausti/