niedziela, 25 maja 2014

Jesteś w nas

"Ty, który jesteś ponad nami,
Ty, który jesteś jednym z nas,
Ty, który jesteś -
także i w nas,
oby wszyscy mogli Cię widzieć -
także i we mnie,
obym mógł przygotować drogę dla Ciebie,
obym mógł dziękować Ci za wszystko,
co mnie spotyka,
obym mógł przy tym nie zapominać
o potrzebach innych ludzi.
Ogarniaj mnie swoją miłością,
tak jak chcesz, bym ja ogarnął nią wszystkich.
Oby wszystko, co jest we mnie,
obrócić się mogło ku Twojej chwale
i obym nigdy nie zaznał rozpaczy.
Bo jestem pod Twoją ręką,
a w Tobie jest pełnia siły i dobroci."
                                     /Dag Hammarskjold/

niedziela, 18 maja 2014

Droga, Prawda, Życie

"Stańmy się żywą i owocującą latoroślą
Winnego Krzewu - Jezusa Chrystusa,
przyjmując Go w naszym życiu,
aby przyszedł do nas
jako Prawda, by ją głosić
jako Życie, by je przeżyć
jako Światło, by nim płonąć
jako Miłość, by nią kochać
jako Droga, by nią iść
jako Radość, by ją dawać
jako Pokój, by go rozsiewać
jako Świętość, by ją złożyć w ofierze,
żeby przyszedł do naszych rodzin,
do naszych domów,
do wszystkich naszych bliźnich."
                                                     /Matka Teresa z Kalkuty/

niedziela, 11 maja 2014

Boży Pasterz

"Jezus jest pasterzem jako 'Baranek Boży', który przez swą łagodność zwycięża przemoc braci.
Uwalnia nas od przywódców, którzy nas tyranizują i to najczęściej za naszym przyzwoleniem. Idziemy bowiem za ich fałszywym modelem i rozpoznajemy w nich siebie, zamiast uznać się za chorych, którzy potrzebują leczenia.
Dzięki Jezusowi ustaje system przemocy, który od Adama i Kaina regulował naszą relację z Bogiem i braćmi.
Zaczyna się nowy exodus ku wolności Syna, który miłuje, jak sam jest miłowany.
Kościół idzie za dobrym Pasterzem, który nie zna innej władzy jak służba, innej przemocy jak miłość, innego bogactwa jak dawanie, innego zwycięstwa jak przebaczenie."
                                       /o. Silvano Fausti/

niedziela, 4 maja 2014

Powrót z Emaus

"Historia chrześcijaństwa pokazuje, że życie stawia je raz po raz w warunkach zaskakujących, pełnych niespodzianek. Życie zdaje się zostawiać Ewangelię daleko poza sobą, tak jakby jej prawdy stały się naraz nieaktualne i przedawnione, jakby nie dotrzymywały kroku współczesności.
W rzeczywistości Ewangelia nie tylko zachowuje nieustannie kontakt z życiem, ale to życie warunkuje i nasyca. Zasadniczą treścią Ewangelii jest przecież Chrystus, który mówi o sobie: 'Jam jest życie'.
Kościół nauczył się od dwóch uczniów idących do Emaus, że Chrystus ma zwyczaj w sposób niewidzialny dołączać się do swego Kościoła i prowadzić z nim dialog, w którym ukazuje nowe perspektywy i te punkty, przez które Jego prawda chwyta kontakt z teraźniejszością i staje się prawdą na dziś.
Mądrość jest w tym, że trzeba z Chrystusem iść cierpliwie i trzeba prowadzić rozmowę. Trzeba czasem siąść z Nim do stołu, przymusić Go do tego - tak jak to uczynili tamci dwaj uczniowie.
Trzeba tak jak tamci połamać z Nim chleb, spotkać się z Nim w Eucharystii i wziąć wszystkie duchowe wartości, jakie zostawił swoim uczniom. Wówczas otwierają się oczy, człowiek zaczyna widzieć zarówno nową sytuację, w jakiej się znalazł, jak i punkty spotkania Ewangelii z życiem."
                                            /bp Jan Pietraszko/