niedziela, 28 czerwca 2020

Stać nas na więcej

Kto idzie, znajduje się w coraz to innych sytuacjach. Kto siedzi w miejscu, nie przeżywa zmian. Może się więc "zasiedzieć". Powstaje niekiedy taka "zasiedziałość duchowa". Jest ona stanem zadowolenia z siebie, z własnej sytuacji - "dobrze nam tu być" - i z chęci utrzymania tego, co jest.
Jednakże "do wyższych rzeczy jesteśmy stworzeni" i bezwzględnie stać nas na więcej.
Pan Bóg ma prawo wymagać. Gdy powiedział "A", będzie nas ciągnął "za uszy" aż do "Z".
Ciągle nas będzie wysadzał ze stanu zadowolenia z siebie, z własnej otoki, z gniazdka, które sobie uwiliśmy.
Będzie używał różnych sposobów do tego, niekiedy nawet bardzo nieprzyjemnych. Często będzie się posługiwał ludźmi, którzy nam "wygarną".
Zawsze mój wewnętrzny stosunek do Boga może być głębszy. Moja sumienność w modlitwie - większa i wrażliwsza.
                                           /sł.B. Stefan kardynał Wyszyński/

Brak komentarzy: