niedziela, 9 marca 2014

Kuszenie w trzech wymiarach

Bóg jest Miłością i będąc Miłością jest także bytem Najwyższym, Królującym.
Tak samo my - gdy kochamy - uczestniczymy w królowaniu, im więcej kto miłuje tym bardziej " współkróluje" z Bogiem,  "kto chciałby być pierwszy niech będzie sługą wszystkich".
Tak więc przez zdolność miłowania i tylko tą drogą wchodzimy w uczestnictwo w Bożym Królowaniu. Chęć królowania bez miłości prowadzi nas w dokładnie odwrotnym kierunku - w towarzystwo upadłych aniołów.
Szukać Prawdy to szukać Boga, swego Stwórcy, " Ja jestem Prawdą..." , szukać swego Źródła i Tego, Który nas pierwszy umiłował " Ja Jestem (...) Życiem".

"Bóg stworzył mężczyznę i kobietę na swój obraz. Jest bardzo ważne, abyśmy odkryli trzy wielkie wymiary Bożego obrazu w nas.
Mamy w sobie zdolność panowania (dominium). Bóg stworzył człowieka jako króla świata. Panujemy nad materią. Umysł jest królem materii, powinien być królem materii, zdolnym ją pojąć, zrozumieć, posługiwać się nią i ją przemieniać. Na tym polega praca.
To panowanie nad materią, dominium, zawsze powinno być podporządkowane umysłowi. Umysł jednak nie został stworzony wyłącznie po to, by władać materią. Został stworzony, by szukać prawdy.
Umysł został też podporządkowany miłości. Człowiek ma umieć kochać.
Te trzy wymiary zakładają pewien porządek i możemy zapytać siebie, czy szanujemy zamierzony przez Boga porządek wpisanych w nas trzech wymiarów.
Czy sprawowanie władzy - wszyscy mamy jakąś władzę - było zawsze podporządkowane umysłowi, szukaniu prawdy?
Czy wszystkie nasze poszukiwania intelektualne, nasz rozwój umysłowy miał zawsze na celu to, by bardziej kochać? Czy umysł naprawdę służy w nas miłości?"
                                            /o. Marie-Dominique Philippe/


Brak komentarzy: