niedziela, 17 stycznia 2016

Gody

"Trzeciego dnia odbywało się wesele...
Apokalipsa kończy się Godami Baranka (zob. Ap. 19,7-9; 21,9; 22,17).
Gody, które rozpoczynają apostolskie życie Jezusa, muszą więc nas oświecić: istotnie, przedstawiają one symbolicznie gody Baranka: Nowe Przymierze jest przymierzem zaślubin, gdyż jest przymierzem w pełni miłości.
Jest przymierzem MIŁOSIERDZIA, aby miłość była wszystkim.
'Była tam Matka Jezusa.' Ewangelista Jan od razu podkreśla, że znaczenie tego wesela wynika z faktu, że Matka Jezusa tam była. W świetle Boga to najważniejszy element.
'Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów': Jezus może więc przedstawić swych uczniów Maryi.
Serce Jezusa pozostaje złączone z sercem Maryi, i wzajemnie. A Maryja cieszy się na widok uczniów swego Syna.
 Dla Maryi obecność Jezusa nadaje temu weselu bardzo szczególne znaczenie: Maryja wie, co mówią księgi mądrościowe: Mądrość zaprasza na gody. Po przeżyciu trzydziestu lat razem z Jezusem, Maryja otrzymała od Niego 'rozumienie Pisma'.
I oto wtedy, gdy Jezus jest obecny na uroczystości, wydarza się rzecz nienormalna: brakuje wina. Czyż nie tak wygląda sytuacja ludu Izraela: zaproszony na gody Słowa Bożego, już nie ma wina?
Maryja chciałaby więc, by lud Izraela otrzymał to wino.
W błaganiu Maryi: Nie mają już wina, pojmujemy rolę Niewiasty pod krzyżem.
Już na początku apostolskiego życia Jezusa istnieje więc ten pierwszy gest Jezusa, ten pierwszy znak, całkowicie przyporządkowany krzyżowi.
Potrzebujemy Kany, aby zrozumieć krzyż, gdyż Kana pokazuje nam, że krzyż jest tajemnicą godów."
                                                                         /o. M-D Philippe/

Brak komentarzy: