niedziela, 26 lutego 2023

Słowo na czas próby

Diabeł sugeruje Jezusowi, aby zrealizował misję mesjańską według powszechnych oczekiwań ludzi. Historyk żydowski Józef Flawiusz opowiada na przykład, że różni fanatycy podburzali ludzi, wzywając ich do wyjścia na pustynię, ponieważ to tam Bóg na nowo miałby powtórzyć cud manny. Zachęcaali też do udania się na dziedziniec świątyni Jerozolimskiej, gdzie Bóg miałby cudownie zstąpić z nieba. Co się zaś tyczy Mesjasza, zapewniali, że rozciągnie swoją władzę na cały świat. Dostosować się do oczekiwań ludzi, aby w ten sposób zdobyć ich przychylność i popularność, czy też oprzeć się na słowie Bożym? - Oto wyzwanie! W potrójnej próbie Jezusa warto dostrzec także wymiar moralny, osobisty i codzienny, istotny dla każdego z nas: chodzi o posłużenie się mocą Bożą po to, aby więcej mieć albo więcej móc czy też się dowartościować. Takie postawy są zgodne z kanonami świata, ale nie Ewangelii. Moc Boża jest po to, aby kochać i służyć, a nie po to by mieć, móc czy się chełpić.

Brak komentarzy: