niedziela, 23 stycznia 2011

Pochylenie nad Słowem

"Pragniemy światła, rozpraszającego ciemność i dającego ciepło ogrzewające chłód grzechowego mroku. Śpiewamy razem z psalmistą: Pan moim światłem i zbawieniem moim, kogo miałbym się lękać? Strach znika, dzięki Twemu, Ojcze miłosierdziu. Jesteś obrońcą życia. Wielu żyje w grzechu, dlatego słowami proroka Izajasza ośmielamy się prosić aby: Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką. Rozpromień swoje oblicze, by nad mieszkańcami kraju mroków zabłysło światło. Złam ciężkie jarzmo tych, którzy źle realizują otrzymaną władzę. Skrusz pychę i wyniosłość ciemiężcy, aby zapanowała Twoja wolność. Udziel obfitych plonów ziemi i otwórz serca tych, którzy nimi zarządzają. Niech raz na zawsze zniknie głód i nędza. Większość ludzi wyznaje wiarę w Ciebie Ojcze Wszechmogący, a mimo to tyle jest zła. Ześlij swego Ducha! Abyśmy napełnieni Jego mocą umieli niszczyć rozłamy. Z otwartością serca przyjmujemy upomnienie św. Pawła i pragniemy być jednego ducha i jednej myśli. Jednak emocje, powstałe ze zranień, przeszkadzają tej jedności. Wielką pomocą jest wtedy Chrystusowy krzyż i wezwanie: Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie. Bliskość tej obietnicy i moc, która leczy wszelkie choroby i wszelkie słabości dodaje nadziei oraz uzdrawia. Dlatego wyznajemy: Wierzę, że będę oglądał dobra Pana w krainie żyjących. Jak Ci dziękować, najlepszy Ojcze, za tę naukę i słowa modlitwy, które sam podsuwasz. Uwielbiamy Ciebie i rozkoszujemy się Twoją miłością..."

o. Krzysztof Rajmund Guzik OCist.

Brak komentarzy: