niedziela, 9 lutego 2014

Sól dla ziemi i światło dla świata

"Zbawienie świata nie dokonuje się przez finezyjną mądrość podobną do mądrości ludzkich, nie przez błyskotliwe odpowiedzi na ludzkie pytania ani sprawne rozwiązywanie stawianych zarzutów i trudności, jakie rodzą się na styku świata ludzkiego i Bożego.
Na styku tych dwóch światów trzeba umieć zająć postawę podobną do postawy Mistrza: tak widzieć człowieka, tak go osądzać i tak dotykać jego spraw - jak On to czynił.
Patrząc na Niego, Piotr i jego towarzysze uczyli się, co znaczą słowa, które im powiedział, że mają być 'solą dla ziemi i światłem dla świata'.
Znaczą one: powtarzać gesty i słowa, przedłużać dobroć i miłosierdzie, dostrzegać nie tylko wielkich, ale i wzgardzonych i odrzuconych, umieć delikatnie dotykać wszystkich ludzkich bolączek i ran. Rozdzielać dar Ojca Niebieskiego - ową łaskę, która uzupełnia niewystarczające siły ludzkie.
Bardziej niż mądrych i efektownych słów współczesność oczekuje od chrześcijan dzisiejszych 'okazania ducha i mocy' - owego światła i soli, dzięki którym życie staje się bardziej ludzkie, a człowiek bliższy człowiekowi. W tym układzie bowiem Chrystus pragnie objawiać się dzisiejszym czasom, by i dzisiejszy człowiek mógł w Niego uwierzyć i znaleźć w Nim pokój i zbawienie."
                                  /bp Jan Pietraszko/

Brak komentarzy: