niedziela, 3 maja 2015

Winnica

"Jeżeli trwamy w Synu Twoim, Ojcze, i mamy Ducha przybrania za dzieci Twoje, żyjemy życiem Syna, przenika nas miłość Boża rozlana przez Ducha w naszych sercach i wtedy cała prosta zwyczajność życia, nasze modlitwy, prace i cierpienia razem z dobrymi radościami są w nas dziełem zbawiennym i zmierzają ku Twojej chwale, bo są owocami, które Ciebie wielbią.
Wtedy Ty, Ojcze, oczyszczasz nas, abyśmy więcej owoców przynosili dla Twojej większej chwały. To oczyszczenie przedstawił Syn Twój jako obcinanie winnicy, a zatem jako oczyszczanie bolesne, pozbywanie się nieistotnego dla Istotnego (Ionesco).
Jakżebyśmy mogli przynosić owoce, żyć zbawiennie i pożytecznie, gdybyśmy przez trudy i cierpienia nie byli oczyszczani i uprawiani? Ziemia nie poszarpana pługiem i broną jest ugorem.
Daj mi, Boże, mądrość nie tylko winnicy obcinanej, oczyszczanej, ale i ziemi uprawianej.
Daj mi zgodę na trud i ból orki - dla wydania plonów."
                                                               /ks. Mieczysław Bednarz/

Brak komentarzy: