niedziela, 13 stycznia 2019

Jan Chrzciciel

Jan Chrzciciel widzi przechodzącego Baranka - i pozostaje na pustyni.
To niezwykłe...
Przecież widząc przechodzącego Baranka ma się jedno tylko pragnienie - iść za Nim.
Jakiej siły miłości potrzebował Jan Chrzciciel, by zostać - tam, gdzie Duch Swięty chciał, by był.
Pozwala przejść Barankowi - to Pascha Jana Chrzciciela, Bóg, który przechodzi.
 W jakiś sposób powinien pójść za Barankiem. A jednak nie... Rozpoznaje Baranka, ale pozostaje tam, na pustyni.
"Stabat Mater" i stojący na pustyni Jan Chrzciciel... Dwie pustynie... Pustynia Jana Chrzciciela i pustynia Maryi pod krzyżem. Dwie wielkie pustynie, na których stoi dwoje wielkich świadków Baranka. Baranka złożonego w ofierze i Baranka rozpoczynającego swoje życie apostolskie.
                                                            /o. Marie-Dominique Philippe/

Brak komentarzy: