niedziela, 3 maja 2020

Polski Tyś Królową

Pani nasza Jasnogórska!
Ileż przeszło przez to miejsce burz i rozpłynęły się, a Ty zostałaś. Przedziwna jest moc Twoja, gdy zwyciężasz niezwykłym swoim spokojem i mocą swej słabości. Bo wybrana zostałaś na Matkę Boga-Człowieka jako Dziewczę z Nazaretu, a jednak Tobie było dane walczyć ze smokiem, z Twoim przeciwnikiem - jak ongiś w wizji świętego Jana, tak dziś w Kościele Twojego Syna.
Liturgia upoważnia nas do mówienia do Ciebie, że dana jesteś ku obronie naszego Narodu.
Pragniemy podziękować Ci za to, że w przedziwny sposób urzeczywistniłaś ten program, iż Kościół Twojego Syna mógł powiedzieć o Tobie, że jesteś Dziewicą Czuwającą w przedziwnie taktowny, delikatny sposób. Jesteś, a jakby Ciebie nie było. Działasz, ale jakby to raczej Twój Syn działał. Pocieszasz jak prawdziwa Matka. I choć nie widać Twoich działań, wszyscy je czujemy.
Jesteś Zyciem, Słodkością i Nadzieją.
Wiemy, że ktokolwiek znajdzie się przy Tobie, z tym będzie walczył Twój wróg.
Przez te dziesiątki lat przeszliśmy przez wiele doświadczeń, za każde z nich przez Ciebie dziękujemy Twojemu Synowi. Jesteśmy zawsze uradowani, że dla Imienia Jezusowego dane nam było cierpieć niejedną zniewagę i niejedno upokorzenie. Ale to jest nasza radość, bo to jest znak zaufania, którym otacza nas Twój Syn.
Daj, Matko Pięknej Miłości, moc, abyśmy nie dali się zwyciężyć złu, lecz zło dobrem zwyciężali.
Spojrzyj na nas, Najlepsza Matko, i uśmiechnij się, tak żeby wygasły w nas wszystkie smutki, lęki, obawy i abyśmy mocno wierzyli, że w znaku Twojego Syna - zwyciężymy.
                                                                    /sł. B. Stefan kardynał Wyszyński/

Brak komentarzy: