niedziela, 24 marca 2024

Droga trudnej miłości

Rzadko myśli człowiek o męce Chrystusa, gdy zaś zamyśli się nad Jego umęczeniem, gdy w modlitwie poczuje pod powiekami łzy, może dojdą do niego zaskakujące słowa: "Nie płaczcie nade mną". Prawo zapłakania nade mną ma ten tylko, kto nauczył się kochać człowieka jak ja. Uczcie się tej miłości ode mnie i Matki mojej, która jest Matką grzeszników. Uczcie się widzieć i szanować człowieczeństwo również i w tych, którzy oskarżają was, są sprawcami waszych cierpień i stoją przeciwko wam, jak stawali przeciwko mnie ci, którzy zgotowali mi śmierć. To jest najtrudniejsza nauka Ewangelii: widzieć człowieka i miłować go - również i tego, który jest przeciwko nam, żeby móc się pochylić nad nim ze współczuciem i obmyć przebaczeniem i cierpliwością oblicze Ojca Niebieskiego w nim. To jest trudna Ewangelia życia i śmierci Chrystusa. Na drogę tej trudnej miłości może nas wprowadzić tylko Ten, który ją przyniósł. Tylko On sam może ją zasiać w sercach naszych i sprawić, by zakiełkowała i wydała owoc. /bp Jan Pietraszko/

Brak komentarzy: