niedziela, 27 stycznia 2013

Podano Mu zwój...

Księga, która jest zamknięta dla tego, który umie czytać i otwarta dla tego, który nie umie czytać (zob.Iz 29,11), znajduje się nareszcie w rękach Tego, który może ją otworzyć i czytać.
On rzeczywiście 'otwiera' ją i 'zamyka' - czyta ją i aktualizuje: 'Jesteś godny wziąć zwój i złamać jego pieczęcie' (Ap 5,9). Słowo Boga pozostaje zapieczętowane i niezrozumiałe poza Chrystusem, który je dopełnia. Bez Niego pozostaje bowiem niewypełnioną obietnicą, a więc niezrozumiałą zagadką, a skoro Bóg coś obiecuje to zawsze wypełnia swoją obietnicę.   
                    /o.Silvano Fausti /

Brak komentarzy: