niedziela, 13 października 2013

Oddani Maryi w służbę miłości

"Będą oni ogniem gorejącym, wysłannikami Pana, którzy wszędzie wzniecać będą ogień Bożej miłości. Będą oni jako strzały ostre w ręku mocarnej Maryi, by porazić Jej nieprzyjaciół.
Będą to potomkowie pokolenia Lewi, dobrze oczyszczeni ogniem wielkich utrapień, mocno złączeni z Bogiem, niosący w sercu złoto miłości, w duchu kadzidło modlitwy, a w ciele mirrę umartwienia. Dla biednych i maluczkich będą oni wszędzie dobrą wonią Chrystusową, dla wielkich zaś, bogatych i pysznych tego świata będą wonią śmierci.
Będą oni jako chmury gromonośne i lotne, które za najlżejszym tchnieniem Ducha Świętego będą zraszały słowem Bożym żywota wiecznego, do niczego się nie przywiązując, niczemu się nie dziwiąc, o nic nie troszcząc.
Będą to prawdziwi apostołowie czasów ostatecznych, którym Pan Zastępów da słowo i moc, zdolne działać cuda i odnosić chwalebne zwycięstwa nad Jego nieprzyjaciółmi.
Wiemy wreszcie, iż będą to prawdziwi uczniowie Jezusa Chrystusa, kroczący śladami Jego ubóstwa, pokory, wzgardy świata i miłości, uczący w czystej prawdzie wąskiej drogi Bożej, wedle Ewangelii świętej, a nie wedle zasad świata, bez względu na osobę, nie nie wyłączając, nie oszczędzając, ani słuchając lub lękając się jakiegokolwiek śmiertelnika, choćby najpotężniejszego.
Takimi będą ci wielcy ludzie, którzy powstaną, ale których na rozkaz Najwyższego urobi Maryja, aby rozciągnęli królestwo Jego nad włodarstwem bezbożnych, bałwochwalców."
                               /św. Ludwik Maria Grignion de Montfort/

Brak komentarzy: